"Zagrzmiała Mirkowa drużyna donośnie Biada nam, biada.... Nie ma z nami naszego Pana, Księcia. On to został tam w kniei, z ramieniem, przeszytym, zdradzieckim bełtem czeskiego łucznika, na pastwę zwierza skazany. Musim ratować go niechybnie, nim osieroci kraj nasz, a nas zostawi bez przywódcy godnego. I tylko Święty Krąg może uleczyć jego. Tedy nuże szukać go w kniei, a baczyć na zwierza dzikiego, i wroga śmiertelnego co to od wszelkiego zwierza gorszy....."
" Swarożyc przychylny dziś niemożebnie, |
                  |