PASTUSZEK - słaby ciałem, silny duchem... Ta w skrócie możnaby go określić. Mieszka w oborze razem ze swymi podopiecznymi, czyli krowami. Dzięki swemu haryzmatycznemu usposobieniu :-) może podprowadzić przeciwnikowi mućki pasące się na okolicznych pastwiskach z pastwiska. Może też dokonać to, o czym w dyskietkowej wersji można było tylko pomarzyć, a mianowicie oswoić niedźwiedzia. Wystarczy "zaatakować" go naszym pastuchem... i modlić się, żeby poskutkowało. Nie ma bowiem gwarancji, że jego działanie odniesie sukces. Z doświadczeń przeprowadzonych w terenie wynika, że szansa na oswojenie niedźwiedzia wynosi około 50%, to znaczy wysyłając jednego pastuszka na misia w połowie przypadków ginie, a w drugiej połowie udaje mu się go oswoić. Sytuacja ulega diametralnej zmianie, gdy mamy do dyspozycji 2 pastuchów. Wtedy szansa na oswojenie niedźwiedzia zbliża się do 100%. Tak czy siak wpływ tej postaci na kształt rozgrywki jest naprawdę niewielki. Poza misjami, gdzie musimy przywłaszczyć jakąś krowę, żeby wogóle się rozwinąć, rzadko się ich wykorzystuje. Częściej za to widzimy ich w kubraczkach o innych niż czerwona barwach. Aha, obrońców przyrody pragnę jeszcze zapewnić, że w eksperymentach przeze mnie przeprowadzonych nie ucierpiał żaden niedźwiedź, a co najwyżej naraziłem je na ciężkostrawny posiłek w postaci nieudolnego pastucha. ;-) Jako ciekawostkę podam, że raz zdarzyło mi się, że wrogi pastuszek oswoił mojego... kusznika! Musiał być bardzo uwodzicielski. :-) |
|
KUSZNIK - Co tu dużo mówić! Chyba najlepsza niemagiczna jednostka w grze. Zaraz, zaraz... Czy ja powiedziałem "chyba"? Na pewno! Zmasowany atak kilku takich wojów potrafi czynić cuda. Jego pojawienie się sprawiło, że rycerz, będący he-manem w pierwszej części gry, teraz zszedł na nieco dalszy plan. Jego zaletami są: olbrzymi zasięg strzału oraz widzenia, szybkość poruszania oraz wysokie obrażenia przez niego zadawane. Polecam! |
|
MAG - Hmm... Tutaj mam ciężki orzech o zgryzienia. Z jednej strony mamy do czynienia ze znakomitą jednostką, potrafiącą zabić każdego przeciwnika w mgnieniu oka. Umiejętność teleportacji sprawia, że przebycie dowolnej odległości jet kwestią sekundy. Odnoszę jednak wrażenie, że autorzy w tym przypadku nieco przesadzili. Bowiem praktycznie we wszystkich misjach, w których ta postać jest dostępna, wszelkie działania oparte są właśnie na niej. A to po pewnym czasie staje się nudne. Co prawda maga bardzo łatwo jest zabić, ale nie zmienia to faktu, że to najpotężniejsza postać w grze |
|