SOLUCJA | TEKSTY WPROWADZAJĄCE | SAVE

" .... Granica stała w ogniu,
za sprawą czeskiego najeźdźcy.
Nijak było zapuszczać się samemu w
leśne ostępy, czyhał tam wróg wszędzie,
samotnego wędrowca wypatrując, by złupić
i zabić.
Chciał tedy Mirko spokój przywrócić,
ziemie polańskie z czeskiego łupieżcy
oczyścić, i prawu książęcemu szacunek
przywrócić.
Musiał jednak Mirko wprzódy granicę
oczyścić, wioski wrogie spalić,
osiedleńców bezprawnych pogonić lub ubić
a otworzyć drogę do całych Czech podboju..."


" Droga wolna, mieczem poczynione
przejście dla podbojów wielkich.
Może tedy Polan gromada przebijać
się na południe, drogę swą krwią
wrogą znacząc i łupy potężne uwożąc.
Stoi otworem Orawa cała, Kraj Zaolzki,
Morawy przeogromne, a nawet sam główny
gród czeski Praha niezdobyta.
Odpoczynku nie czas to dobry,
zimowa pora blisko. Lepiej na południe
przez góry uderzyć i w czeskim kraju
przeczekać mrozy i śniegi.
W drogę mężna drużyno......."