"Nie zaznał spokoju kraj Polan. Po latach szczęścia i dostatku, znów wróg stanął u granic. Książe Wielkich Moraw, kraju czeskiego, na południu szukający dotąd podbojów, jął naciskać pograniczne grody Mirkowe. Tedy Mirko zwoływać jął drużynę, zapasy wojenne szykować, Magów najprzedniejszych o radę prosić. Odprawiwszy rytuały ofiarne, radził się Mirko wyroczni o los wojny pytając. A wróżby były przychylne, lecz musiał Mirko wprzódy zabić groźnego Maga czeskiego Gromwada, co to losy wojny mógł jeszcze odwrócić. Tak też postanowił Książe uczynić....."
" Czar prysł za sprawą Mirkowego miecza. |
                  |