Jeśli nie masz w tej chwili nic lepszego do roboty, to możesz sobie poczytać o twórcy tej strony, czyli o mnie.

Nazywam się Janusz Prokulewicz (ksywka: Swoosh) i aktualnie (wrzesień 2001) rozpocząłem naukę w trzeciej klasie L.O. o profilu mat.-inf. Mieszkam w Strzyżowie, pięknym (a jakże!) miasteczku położonym na południu Polski, w województwie podkarpackim.

Tworzeniem stron zainteresowałem się pod koniec 1999 roku, kiedy to w ręce wpadła mi książka pt."HTML Goodies - Rodzynki języka HTML", autorstwa Joe Burnsa (gorąco polecam!). Przeczytałem ją już po kilku dniach i wtedy właśnie powstała pierwsza wersja strony o Polanach. Oczywiście jeśli to "coś" możnaby nazwać stroną. Właściwie był to kącik w formie strony internetowej, bo o opublikowaniu tego w internecie nawet nie myślałem. Przez następne dwa miesiące uzupełniałem ją o dodatkowe informacje. Po zakończeniu prac zapomniałem o całej sprawie, a witryna zalegała gdzieś na dysku. Dopiero w grudniu 2000 roku, za namową znajomego, postanowiłem wrzucić ją na serwer. Na początku nie działo się nic nadzwyczajnego. Dopiero po jakimś czasie zacząłem otrzymywać e-maile od gości mojej strony. Poznałem kilka fajnych osób, z którymi kontaktuje się do dziś. Zainstalowałem sobie także licznik, by móc śledzić "wzięcie" mojej strony. Przez pierwszy miesiąc było to około 50 odwiedzin (w tym 20 moich ;)), później coraz lepiej (około 300). W najlepszym okresie przekroczyłem magiczną liczbę "500" odwiedzin. Później zabrakło mi troszkę samozaparcia do wprowadzania zmian, co doprowadziło do "lekkiego" zastoju. I tak było do września tego roku (licznik wtedy przekroczył pułap trzech tysięcy). Zmobilizowany wieścią o rozpoczęciu prac nad sequelem Polan, postanowiłem zabrać się do tworzenia nowej wersji witryny. I tutaj, jak narazie, kończy się historia moja i mojej strony. Co do programów, jakich używam do robienia tej witryny, to są to: EditPad (coś jakby Notatnik + kilka naprawdę przydatnych funkcji) oraz Paint Shop Pro 6. Pomocniczo posługuję się także ACDSee, WinZipem, Windows Commanderem (FTP) i to już chyba wszystkie.

Poza tworzeniem stron, interesuję się ogólnie grami, choć już nie w takim stopniu jak 2 czy 3 lata temu. Oprócz wszystkich części Polan cenię sobie także takie tytuły jak: Diablo, Doom, Quake II, Command & Conquer, seria Heroes of Might & Magic oraz, ogólnie rzecz biorąc, starocie wszelkiego typu. Ostatnio ostro pogrywam w Tony Hawk Pro Skater 2. Wśród czasopism czytam (lub czytałem): PC GAMER (rulez!), Input Output, Top Secret, Secret Service, Reset, Gry Komputerowe, Świat Gier Komputerowych oraz CD-Action. Wiem, wiem... Trochę tego było, ale tak to właśnie jest jak się ma "lekkiego" bzika. Aktualnie ograniczam się do lektury CD-Action oraz PC Format. Okazjonalnie kupuję także pojedyncze numery innych tytułów.

Mój sprzęt z pewnością nie jest najszybszy w okolicy, ale to nigdy nie było moim celem. Zawsze zależało mi raczej na stabilności, niż wysokich osiągach. I tak używam obecnie PCta o natępującej konfiguracji: płyta ASUS TUSL2-C (na chipsecie Intel 815EP), procesor PIII 1,2 GHz Celeron (Tualatian), 512 MB RAMu, grafika ASUS V3400TNT (wersja z VIVO, 16 MB), muzyka SB Live Player 5.1, tuner firmy AverMedia - AverTV (model 203), HDD 80 GB firmy Western Digital, nagrywarka LG 16x10x40x, modem Microcom InPorte 56k Voice, drukarka HP 840C. Miesiąc temu był to jeszcze PIII 500 MHz na płycie ATC-6220 (oparta na Intel 440BX), 256 MB RAM. Z kolei nieco dawniej (jeszcze na początku 2003 roku) używałem P200MMX. Był on o tyle lepszy, że bez problemów mogłem na nim odpalić wszystkie wersje Polan. :-) Posiadam także dwie Atarynki (800xl oraz 65xe). Pierwszą z nich dostałem (a raczej mój starszy brat) w 1988 roku, drugą zaś kupiliśmy kilka lat później (już ze stacją dysków). Na codzień z nich nie korzystam, ale co jakiś czas lubię sobie przypomnieć dawne dzieje. Najmilej wspominan takie gry jak Montezuma's Revenge, Zorro, Fred czy Joust. Pamięta może ktoś jak nazywa się gra, w której musieliśmy gasić lampki umieszczone na podłodze przechodząc po nich? Tą grę też bardzo polubiłem.

Słucham trochę muzyki. Głównie Mettalicę, Quenn, Nightwish oraz wybrane płyty innych wykonawców (Lake of Tears, Disturbed i takie tam). Generalnie w tym temacie szerokim łukiem omijam wszystko co polskie, poza Kazikiem (lub Kultem - jak kto woli). Moja ulubiona stacja radiowa to "Trójka", telewizji prawie nie oglądam. Trochę jeżdżę na rowerze, trochę czytam (książki przygodowe, Tolkien, ogólnie: polecane przez znajomych).

Co by tu jeszcze dodać... Do szkoły chodzę - w końcu to tylko 2 kilometry ;), uczę się pilnie, niecierpię bzdur typu historia czy biologia. Poza tym jest w porządku. Rodzeństwo mam, sztuk trzy.

Jeżeli chodzi o korespondowanie z kimś, jestem chętny. Bez względu na wiek czy płeć drugiej osoby. Dostępny jestem pod adresem jprokulewicz@poczta.onet.pl. Na wysłane mi wiadomości odpowiadam ZAWSZE. No, chyba że z przyczyn ode mnie niezależnych nie będzie to możliwe (na przykład gdy ktoś zwędzi mi hasło i usunie wszystkie wiadomości ze skrzynki - pozdrowienia dla MK :-P ).

Pozdrawiam wszystkich gości mojej witryny, a w szczególności tych, którzy wysłali mi choćby jednego e-maila. Pozdrawiam też Pit'a, kumpli z klasy (Dodek, FiXER, Grandfather), pana Mirosława Dymka, młodszą siostrę, starszego brata i Mamcię.

Jeżeli doczytaliście do tego momentu, to gratuluję! Chyba jednak wystarczy już tej prywaty. Wymarsz mi stąd do pozostałych działów. Ale już! :)
Kliknij, aby powiększyć.